fbpx

Rohacze – Orla Perć w Tatrach Zachodnich

Rohacze – Orla Perć w Tatrach Zachodnich

O zdobyciu Rohaczy marzyło nam się już od dawien dawna. Jednak w tamte odległe rejony Tatr było nam zawsze nie po drodze i w ostateczności hasaliśmy po Tatrach Wysokich, do których mamy rzut beretem.

Jednak pewnego pięknego wczesnojesiennego dnia zdecydowaliśmy, że pora ruszyć na podbój Rohaczy: Ostrego (2088 m.n.p.n.) i Płaczliwego (2125 m.n.p.m.) oraz dalszych zakątków, czyli Tri Kopy, Hruba Kopa i Banikov, aż do Banikovskiej Przełęczy. Od razu pokochaliśmy tą część Tatr, która oprócz pięknych widoków zapewnia mniejszą ilość turystów i dreszczyk emocji spowodowany ekspozycją i łańcuchami. Z pewnością w przyszłym roku wrócimy tam, żeby dokończyć całą grań wiodącą przez Salatyn do szczytu Brestova.


Szlaki turystyczne

Grań Rohaczy w całości leży po słowackiej stronie Tatr Zachodnich. Prowadzą na nią dwa szlaki turystyczne, polecamy ten pierwszy:

– szlak czerwony z Pod Spalenou. Można iść najpierw przez Smutną Przełęcz potem Rohacz Płaczliwy i Ostry oraz Wołowiec i Rakoń lub w odwrotną stronę. Czas przejścia: około 9 h.

– szlak od strony południowej Ziarską Doliną przez Smutną Przełęcz, Płaczliwy i Ostry Rohacz do Jamnickiej Przełęczy i powrót przez Ziarską Przełęcz. Czas przejścia: 11 h.


Rohacz Ostry, Rohacz Płaczliwy

Wystartowaliśmy z parkingu Pod Spalenou i wybraliśmy trasę biegnącą przez Rakoń i Wołowiec. Dzień był cudowny, śnieg zaczął już straszyć po szczytach, ale słonko nie dawało za wygraną. Wszystko było jedną wielką wspaniałą, idealną kompozycją.

Od Jamnickiej Przełęczy zaczęła się zabawa, na którą czekaliśmy. Muszę przyznać, że adrenalinka była na dość wysokim poziomie. Uwielbiamy jednak ten stan podekscytowania i z wielką radością wystyrmaliśmy się na Ostry Rohacz. Ku naszemu szczęściu na szlaku było zaledwie kilka osób. Dzięki temu z łatwością mogliśmy się wyminąć, nie zagrażając sobie nawzajem.

Następny cel Rohacz Płaczliwy, który jest już mniej eksponowany, ale również bardzo przyjemny do zdobycia.


Tri Kopy, Hruba Kopa, Banikov

Odcinek ze Smutnej Przełęczy do Banikovej Przełęczy bardzo miło nas zaskoczył. Szlak jest tak bardzo urozmaicony i ciekawy, że sami sobie się dziwiliśmy, że dopiero teraz odkrywamy te tereny. Ale jak to mówią, lepiej późno, niż wcale.

Ekspozycja, ilość łańcuchów, podejść i zejść na tym odcinku dała nam nieźle w kość. Nie wiem jak Wy, ale my gdy widzimy łańcuchy, to jakoś automatycznie nasze organizmy mają więcej siły i energii. Odcinek ten jest zdecydowanie dla osób, które są już oswojone z łańcuchami.

Czas przejścia odcinka od Smutnej do Banikovej przełęczy: 2h 20 min.


Grań Rohaczy – informacje praktyczne

– wycieczka całodniowa, wyjdźcie wcześnie w góry,
– polecamy startować z parkingu Pod Spalonou,
– szlak jest technicznie trudny, z wieloma ekspozycjami,
– polecamy go osobom, które mają już doświadczenie z łańcuchami,
– zaopatrzcie się w wodę, na szlaku nie ma źródeł,
– pamiętajcie o ubezpieczeniu, to jest Słowacja 🙂 Oferty różnych firm możecie sprawdzić korzystając z porównywarki ubezpieczeń turystycznych RANKOMAT

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *