Droga Transfogaraska i Transalpina – dwie kultowe drogi Rumunii
Malownicze, wysokogórskie, dostępne drogą samochodową trasy połączone z przestrzenią, dziką przyrodą i niedźwiedziami – dokładnie z tym kojarzy nam się Rumunia. Będąc w kraju legendarnego hrabi Drakuli nie mogliśmy przeoczyć tych dwóch najsłynniejszych dróg: Transfogarskiej i Transalpiny.
Czym jest Droga (Trasa) Transfogaraska i Transalpina?
Droga Transfogaraska i Transalpina to wysokogórskie drogi krajowe Rumunii uważane za najpiękniejsze w tym kraju, a według niektórych nawet i całej Europy. Położone są w środkowej części kraju i przecinają pasmo Karpat Rumuńskich. Dzięki dobrej jakości dróg i licznym serpentynom trasy te stały się mekką dla motocyklistów.
Trasa Transfogaraska (droga krajowa DN7C)
Całość drogi Transfogaraskiej liczy 151 km i jest drugą pod względem wysokości (zaraz po Transalpinie) drogą samochodową Rumunii. Przecina główny grzbiet Gór Fogaraskich pomiędzy ich dwoma najwyższymi szczytami: Moldoveanu i Negoiu. Łączy wieś Bascov nieopodal Pitești w Muntenii (wschodnia część Wołoszczyzny) z Cârțișoarą w Siedmiogrodzie (Transylwanii).
W najwyższym punkcie w tunelu nieopodal jeziora Bâlea osiąga wysokość 2042 m. n.p.m.. Odcinek DN7C określany mianem „właściwej” Drogi Transfogaraskiej liczy 90,2 km długości.
Najbardziej spektakularną częścią jest północny odcinek drogi i właśnie z tej strony atakowaliśmy ją naszym KozicoBusem.
Na noc zatrzymaliśmy się w niesamowicie malowniczym dzikim miejscu nad rzeczką zaraz za miejscowością Arpasu de Sus. Miejsce znaleźliśmy w aplikacji Park4Night, którą wielokrotnie tu już polecaliśmy i wciąż polecamy.
Pamiętajcie, że na trasie w sezonie letnim trzeba liczyć się z dużą ilością turystów, dlatego też najlepiej ruszyć na trasę z samego rana.
Na szczycie drogi Transfogaraskiej znajduje się malownicze jezioro Bâlea, restauracje, uliczne stragany, gdzie można kupić lokalne wyroby takie jak: sery, kiełbasy, dżemy itd. i dwa płatne parkingi (około 10 zł/ godzinę). Jest dosyć ciasno, dlatego w godzinach szczytu (okołopołudniowych) tworzą się tu duże korki. Jedni wyjeżdżają z parkingów, drudzy wjeżdżają i robi się tłoczno. Niemniej jednak trasa ta jest tak piękna, że trzeba po prostu zaakceptować ten fakt i cieszyć się otaczającymi górami.
Natomiast po południowej stronie trasy znajduje się kolejne malownicze jezioro Vidraru. To tam zatrzymaliśmy się na krótką przerwę napić się kawy i każdy z nas otrzymał ostrzeżenie na telefon, że na trasie znajdują się niedźwiedzie. Jadąc dalej kilka kilometrów w dół od jeziora Vidraru spotkaliśmy trzy niedźwiadki siedzące tuż przy drodze. Dość często można je tam spotkać i niestety jest to duży problem, ponieważ te dzikie zwierzęta coraz bardziej przyzwyczajają się do ludzi, turystów, którzy je dokarmiają. Dlatego w tym miejscu, chcemy Was prosić: nie karmcie dzikich zwierząt! Bardzo często muszą one być później odstrzelone.
Trasa Transalpina (droga krajowa 67C)
Droga Transalpina liczy 148,2 km długości i jest najwyżej położoną drogą kołową Rumunii, w najwyższym punkcie, na przełęczy Urdele osiąga wysokość 2145m n.p.m..
Łączy wieś Ciocadia nieopodal Novaci w Oltenii z Sebesem w Siedmiogrodzie (Transylwanii), przecinając główny grzbiet gór Parâng. Oprócz najwyższej przełęczy Urdele przecina również dwie inne: Tărtărău i Florile Albe.
Podobnie jak na trasę Transfogarską, na Transalpinę ruszyliśmy z samego rana nocując na początku południowej jej części na jednym z przydrożnych parkingów. Widokowo różni się od Transfogarskiej, jest bardziej jak Tatry Niżne lub Zachodnie mimo tego, że jest wyżej położona. Jest bardziej bezkresna i przestrzenna. Po drodze jest kilka parkingów, gdzie można się spokojnie zatrzymać.
Droga Transfogaraska i Transalpina – informacje praktyczne:
- Przejazd przez obie drogi jest bezpłatny, jednak na szczycie drogi Transfogaraskiej znajdują się dwa płatne parkingi (10 zł/h), parkingi na Transalpinie są darmowe.
- Drogi są w bardzo dobrym stanie.
- Na trasie znajdują się źródła wody, którą można pić.
- Zimą obie drogi są zamknięte. Transfogaraska otwarta jest od lipca do października, Transalpina od czerwca do października.
- Na obu drogach nie ma stacji paliw.
- Na obu tras nie ma zakazu nocowania. Ale trzeba zachować szczególną ostrożność pamiętając, że mieszkają tam misie.
Którą trasę wybrać?
Najlepiej przejechać je obie! Transfogaraska jest nieco ciaśniejsza, a góry dookoła przypominają Tatry Wysokie: są bardziej skaliste i strome. Trasa Transalpina to większe przestrzenie, a otaczające góry przypominają Tatry Zachodnie lub Niżne. Pamiętajcie jednak, że to nie jedyne malownicze trasy w Rumunii. Karpaty stanowią dominującą formę krajobrazu w środkowej części Rumunii, dlatego też znajdziecie tam mnóstwo równie pięknych przełęczy, gór i krajobrazów.
3 komentarze
Wyruszając na Transalpinę od północy polecam zatrzymać się w Râpa Roșie (Czerwony Kanion) w okolicach Sebes – około 3 kilometry od centrum. dojazd na końcowym odcinku drogą szutrową, ale każde auto da radę. Ja byłem akurat o zachodzie słońca i był to strzał w 10.
więcej informacji na stronie https://www.trecator.ro/europa/romania/rezervatia-naturala-geologica-rapa-rosie/
Byłem, przejechałem obie trasy i jeszcze tam kiedyś wrócę. Było super, a i misia spotkałem 😊. Pozdro.
Właśnie wróciłem z Rumunii i zaliczyliśmy obydwie trasy, polecam. Pogoda nam dopisała.